Dotarli do LA. Wszyscy byli gotowi, Dez tylko wziął kamerę i wyszedł za przyjaciółmi. Austin wszedł na scenę i zaśpiewał kilka piosenek. Gdy skończył pożegnał się i zszedł ze sceny. Dez wyłączył kamerę i poszedł w stronę autokaru. Tymczasem reszta szła z tyłu. Nagle Austin dostrzegł Hannę i przyspieszył kroku.
- Co jest ? - zapytała Cass.
- Nic. Po prostu Hanna mnie prześladuje i to mnie przerasta. Znów ją widziałem. Mam tej dziewczyny serdecznie dosyć - powiedział wściekły. Podeszła do nich jego była dziewczyna.
- Hej koteczku - przywitała się z promiennym uśmiechem.
- Po pierwsze nie mów tak do mnie, a po drugie - przerwał, bo Hanna podeszła bliżej niego i chciała go pocałować, ale chłopak gwałtownie się od niej odsunął - kobieto czego ty ode mnie chcesz ? ! Między nami już od dawna niczego nie ma. Nie kocham cię, mam dziewczynę i to ją kocham - powiedział i złapał Ally za rękę.
- Popamiętasz mnie ! - krzyknęła wściekła i własnie w tym momencie podeszło do niej dwóch facetów - pamiętasz moich starszych braci ?
- Tak są tak samo nie wydarzeni jak ty - Austin był już naprawdę potwornie zły. Jeden z chłopaków chciał uderzyć Ally, ale Austin w porę zatrzymał jego rękę.
- Nie waż się jej tknąć - to powiedziawszy przerzucił go sobie przez plecy. Drugi podbiegł do niego, ale chłopak szybko zareagował i wykonał kopnięcie w przód - nie waż się jej skrzywdzić. A ty - wskazał na swoją byłą - odczep się ode mnie raz na zawsze - powiedział i podszedł do Ally - Idziemy następny koncert jest w Edynburgu - oznajmił i poszli w stronę autokaru.
- Dzięki kotku - powiedziała Ally, gdy weszli do busa.
- Myślałaś, że dam cię uderzyć ? - zapytał z sarkazmem. Dziewczyna go przytuliła.
- Dobra gołąbeczki, moglibyście mnie zostawić samą z Dezem ? - zapytała Cassidy.
- Ok - odpowiedzieli i wyszli z salonu. Gdy zostali sami Cassidy pierwsza się odezwała.
- Dez, strasznie mnie skrzywdziłeś - zaczęła.
- Wiem, naprawdę przepraszam - odpowiedział.
- Dez ja wiem i przyjmuję twoje przeprosiny - powiedziała.
- To super. Może zostaniemy przyjaciółmi ? - zaproponował.
- Ok, to co ? Przyjacielski uścisk ? - zapytała Cass i wystawiła ręce
- No pewnie - uśmiechnął się i przytulił blondynkę.
- Dobra to ja idę pomóc Austinowi i Ally w pisaniu piosenki - oznajmiła i weszła do sypialni.
CDN.
* * *
I jak się podoba :)
komentujcie bardzo proszę to motywuje <3
Szkoda, że krótki, ale bardzo bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńAustin jaki mięśniak <3
Głupia jest ta jego była
Czekam na next!