sobota, 23 listopada 2013

Rozdział 15

No nareszcie dodaję next :

CIĄG DALSZY :
- Możemy go zobaczyć ? - zapytała Ally z płaczem.
- Oczywiście - odpowiedziała mama Austina i przytuliła płaczącą brunetkę.
- Boje się, że Austin się już nie wybudzi - jąkała się Ally.
- Hej, ale lekarz powiedział, że się wybudzi, ale nie wiadomo kiedy - powiedziała Trish przytulając ją najmocniej jak potrafiła - wszyscy się boimy.
Gdy weszliśmy zobaczyliśmy Austina leżącego bez ruchu.
- Cześć słoneczko - przywitałam się całując go w policzek - nie martw się, wszystko będzie dobrze - to mówiąc coś przyszło mi na myśl.
- Trish możemy pogadać ? - zapytałam.
- No jasne, że tak. Choć - zgodziła się i wyszły.
NA KORYTARZU :
- Co się stało ? - zapytała Trish zamykając drzwi od sali.
- Ja chyba wiem, kto mógł zemścić się na Austinie - powiedziała i usiadła na krzesełku.
- Chyba wiem o kogo ci chodzi. O Dallasa, prawda ? - zapytała i usiadła obok Ally.
- Tak, tylko on chciał się zemścić za to, że z nim zerwałam, dlatego, że kocham Austina - powiedziała i się rozpłakała.
- Nie płacz, powinnaś, być teraz przy nim. Potrzebuje cię - powiedziała Trish i weszła do sali gdzie leżał Austin. Ally usiadła obok niego na łóżku i zaczęła do niego mówić.
- Austś, proszę obudź się, wiem, że mnie słyszysz - to mówiąc załapała go za rękę. Nagle do sali wszedł lekarz.
- Dzień dobry, mam dla was wiadomości. Jedną dobrą i dwie złe - powiedział zamykając za sobą drzwi.
- Trochę mało dobrych wieści, ale niech pan mówi - powiedziała Trish.
- Którą pierwszą ? - zapytał lekarz.
- Dobrą - odparł mama Austina.
- Cóż, dobra wiadomość jest taka, że chłopak nie ma pękniętego żebra, będzie mógł nadal tańczyć - oznajmił doktor.
- To wspaniale - ucieszyli się wszyscy - a te złe ? - i nagle znowu posmutnieli.
- A złe są takie, że nie nadal nie wiemy, kiedy się wybudzi, może to potrwać tak, jak mówiłem tygodnie, miesiące, a nawet lata. Druga zła jest taka, że gdy Austin się wybudzi może przez parę godzin nic nie pamiętać po takim wstrząśnieniu mózgu. Ale proszę być dobrej myśli - odpowiedział doktor i wyszedł. A Ally znowu usiadła i zaczęła płakać i nadal rozmawiać z blondynkiem.
- Austin ja cię potrzebuję, proszę, proszę obudź się. Kocham cię - powiedziała z płaczem przytulając go.
* * *
I jak wam się podobał ?

1 komentarz: