piątek, 2 sierpnia 2013

Rozdział 2

Gdy skończył trójka znajomych podbiegła do niego. Dez przybił piątkę z Austinem.
- Austin jesteś genialny - powiedziałam krzycząc Austinowi prost w twarz.
- Naprawdę ? Dzięki ! - odparł - a ty śpiewasz ? - zapytał.
- Tak, ale boję się występować - odparła smutna dziewczyna.
- Dlaczego ? - zapytał zdziwiony.
- Nie chcę o tym rozmawiać - odparła.
- To może chodźmy do twojego sklepu i tam zaśpiewasz. Okej?  
   - zapytał prosząco Austin.
- Dobra, ale macie się na mnie nie patrzeć - poprosiła - bo mnie to będzie rozpraszać.
Cała trójka się zgodziła i poszli wszyscy do ,, Sonic Boom ". Austin był całą drogę podekscytowany. Nie mógł się doczekać, żeby usłyszeć głos tej uroczej Ally. Gdy dotarli zobaczyli, że jest cały sklep ludzi, dziewczyna powiedziała, że nie da rady. Trish od razu wykrzyknęła:
- Ally przecież masz pianino w swoim pokoju, chodźmy  tam - pociągnęła Ally za rękę.
OCZAMI AUSTINA:
- Nie mogę się doczekać, No zaczynaj  - powiedziałem do brunetki odwracając się jak wcześniej nas prosiła.

Ally zaczęła śpiewać tą samą piosenkę co blondynek tylko wolniej, a Austin, aż otworzył usta ze zdziwienia. Ally była cudowna. Gdy skończyła Austin i Trish podbiegli do niej.
- Ally jak ty pięknie śpiewasz - odpowiedzieli równocześnie.
- Dlaczego dopiero teraz słyszę jak śpiewasz, choć znamy się już ponad 3 lata - odparła zdziwiona Trish.
- Przecież wież, że wstydzę się występować przed publicznością - odpowiedziała.
- Ale jestem twoją przyjaciółką, chyba przede mną się nie wstydzisz i chyba przed Austinem i tym drugim się też nie wstydzisz, bo zaśpiewałaś - powiedziała patrząc na Ally.
- No tak, ale przed większą publicznością nie dam rady - powiedziała i posmutniała.
- Hej ! Mam świetny pomysł - wykrzyknął Austin - może stworzylibyśmy zespół. Może ty będziesz pisać piosenki piosenki, a ja będę  je śpiewać, Trish będzie menadżerką, a Dez będzie kręcił teledyski. I co ? Zgadzasz się ? - spytał patrząc błagalnie na brunetkę.
Ally pomyślała przez chwilę i odpowiedziała blondynkowi.
- Doba, zgadzam się - odparła wesoła.
- Super ! - odpowiedzieli wszyscy  razem.
- Trish ma takie doświadczenie, bo często ją zwalniają, sama mi to powiedziała - opowiadał Austin.
- No to jesteśmy zespołem - powiedział Dez.
- Extra - odpowiedzieli wszyscy na raz.
* * *
I jak, bo pod pierwszym był tylko jeden kom. Polecajcie mojego bloga. Proszę, nie nalegam tylko proszę. Do jutra.

1 komentarz: